psia wachta

psia wachta

A Poem by Artur

hotel pusty
samotnie spędzam noc
już taka dola nocnego portiera

ale dziś
jest upiorniej niż codzień
i zimniej zdecydowanie
bo wiatr hula po korytarzach
nie zatrzymywany przez ludzi

myszy harcują dosadnie

wszystkie koty dostały wychodne

duchy nie straszą
nie można przestraszyć
kogoś
kto w nie wierzy

cicho tutaj
ciszej niż zwykle
bo gdy są goście
ściany

oddają ich oddechy
chrapiąc razem z nimi

i nie wiadomo skąd
i po co
echo przyszło
i nawołuje samo do siebie
bo nikt mu nie odpowiada


Torquay 05.01.2010 0.49 w nocy

© 2010 Artur


My Review

Would you like to review this Poem?
Login | Register




Share This
Email
Facebook
Twitter
Request Read Request
Add to Library My Library
Subscribe Subscribe


Stats

151 Views
Added on January 5, 2010
Last Updated on January 5, 2010

Author

Artur
Artur

Torquay, United Kingdom



About
I'm 30 yrs old Polish guy lost in world. Born in Poland, but for almost forur years living in UK, in Devon. Trying to enjoy every minute in here. I found myself other half, and I think about myself a.. more..

Writing
Palikot Palikot

A Story by Artur